Mały off-top kulturalny – abyście klepiąc kolejne wiersze kodu HTML / JS / PHP nie zatracili kontaktu ze sztuką – a dokładniej z X Muzą. Chciałbym przedstawić szerszej publiczności kultową w niektórych kręgach (zwłaszcza wśród osób zajmujących drukiem i typografią) „wizytówkową scenę” z filmu American Psycho, w którym genialną kreację stworzył Christian Bale (vel Mroczny Rycerz).
Jest to jeden z takich fragmentów filmowych, który można oglądać w kółko, odkrywając za każdym razem kolejne subtelne szczegóły świadczące o jego wielkości. Oczywiście znajdą się ludzie, których rzeczona scena w ogóle nie chwyci za jaja – cóż – zapewne to kwestia pewnej wrażliwości :)
Sam film, w bardzo dużym skrócie, jest studium psychologicznym psychopaty Patricka Batemana (Bale) – yuppie pracującego w zarządzie pewnej firmy na Wall Street w latach 80. Patrick i jego koledzy to płytcy, bogaci i zblazowani menadżerowie, którzy na każdym kroku udowadniają otoczeniu swój status zawodowy, towarzyski i finansowy (krótko mówiąc: lansują się). Poza tym lubią też od czasu do czasu wciągnąć kreskę używając swoich kart kredytowych :)
Zwłaszcza Patrick jest cholernie przewrażliwiony na punkcie swojej pozycji i dostaje dosłownie białej gorączki gdy ktoś, nawet w najdrobniejszym szczególe, może być w czymś lepszy od niego. W rzeczonej scenie przedłużeniem ego (lub penisów) bohaterów filmu są wizytówki:
Krótko o dwóch szczegółach, które podobają mi się najbardziej. Pierwszy to łamiący się głos Patricka, kiedy proponuje obejrzenie wizytówki Paula Allena (1:01) – osoby, która irytuje go najbardziej bo zdaje się być lepsza od niego dosłownie na każdym polu. Bateman jest już zdrowo wkurzony, bo jego wizytówka nie wzbudziła dużego uznania wśród kolegów. Proponując obejrzenie wizytówki Allena zdaje się mieć jeszcze nieśmiałą nadzieję, że może chociaż ta będzie porażką (zdejmuje nawet okulary, aby lepiej się jej przyjrzeć). Niestety tak nie jest :)
Drugi smaczek to sposób, w jaki Bryce wyciąga wizytówkę Paula Allena (którą ten wręczył mu scenę wcześniej). Bryce nie wyciąga jej „normalnie”. On wyciąga ją i prezentuje tak, jak gdyby była jakimś obiektem kultu, jakąś ikoną doskonałości. I to jego rzucone po wszystkich spojrzenie zdające się mówić: „Ten koleś nas kasuje we wszystkim”.
Bez dwóch zdań ta scena to istny majstersztyk. Kwintesencja lansu.
A ja mam inne pytanie, jak do JW Player dodałeś napisy?
tam jest parametr
captions
, w ktorym podajesz sciezke do pliku z napisami. plik jest w specjalnym formacie (XMLowy)A jaki plugin do odtwarzania wykorzystujesz?
Ps. Nie widziałeś jakiegoś plugina do konwencji w locie do np MP4 itp. Skażono mi się iż serwowane przez mnie w JW nie da się oglądać np w IPhonie.
Ps. ty masz standardowe komentarze WP, czy jakieś zmodyfikowane?
There are no more barriers to cross. All I have in common with the uncontrollable and the insane, the vicious and the evil, all the mayhem I have caused and my utter indifference toward it I have now surpassed. My pain is constant and sharp and I do not hope for a better world for anyone, in fact I want my pain to be inflicted on others. I want no one to escape, but even after admitting this there is no catharsis, my punishment continues to elude me and I gain no deeper knowledge of myself; no new knowledge can be extracted from my telling. This confession has meant nothing.
po twojej notce sięgnąłem po ten film i muszę przyznać ze było warto, powalający