Mały off-top kulturalny – abyście klepiąc kolejne wiersze kodu HTML / JS / PHP nie zatracili kontaktu ze sztuką – a dokładniej z X Muzą. Chciałbym przedstawić szerszej publiczności kultową w niektórych kręgach (zwłaszcza wśród osób zajmujących drukiem i typografią) „wizytówkową scenę” z filmu American Psycho, w którym genialną kreację stworzył Christian Bale (vel Mroczny Rycerz).
Niedawno pisałem o technologii Web Fonts i jej wsparciu w coraz większej liczbie przeglądarek. Drażliwe kwestie licencji używanych w ten sposób fontów ma rozwiązywać projekt Typekit – zbudowany na wzór iTunes sklep, w którym zamiast muzyki każdy za przystępną cenę będzie mógł kupić czcionkę na swoją stronę. To będzie bomba w dziedzinie typografii w Internecie.
Jednym z najbardziej irytujących elementów przy projektowaniu stron WWW była praktycznie od zawsze konieczność stosowania ograniczonego zestawu najpopularniejszych (czytaj: najczęściej zainstalowanych na komputerach internautów) czcionek. Okazuje się jednak, że już w tej chwili prawie wszystkie najpopularniejsze przeglądarki internetowe obsługują dużo elastyczniejszy i wygodniejszy mechanizm Web Fonts – osadzania niestandardowych czcionek.
Czy istnieją idealne parametry tekstu na stronie WWW, gwarantujące maksymalny poziom przejrzystości, dostępności i percepcji? Wydaje mi się, że tak. W niniejszym artykule przedstawiam kilka fundamentalnych zasad, którymi należy się kierować przy formatowaniu tekstów na stronach internetowych i określaniu ich właściwości za pomocą stylów CSS.