Przyszła wiosna i a wraz z nią naprawdę fantastyczna wiadomość dla wszystkich, którzy zaglądają na kminek.pl. Jestem tak podekscytowany, że postanowiłem podzielić się nią już dzisiaj, mimo że mamy 1 kwietnia i część z Was być może potraktuje tę informację jako prima aprilisowy żart. Nic bardziej mylnego.
Otóż przed paroma dniami dostałem maila od przedstawiciela podmiotu, który chciałby zostać oficjalnym sponsorem magazynu kminek.pl w zamian za wyłączność na reklamę w ramach serwisu. Jesteśmy już po uzgodnieniach dotyczących szczegółów współpracy. Dosłownie na dniach na stronie pojawią się reklamy i poznacie tożsamość naszego mecensa. Wiedząc jaki jest stosunek doświadczonych internautów do reklam, ze swojej strony pragnę zapewnić Was, że dokładam wszelkich starań, aby bannery były maksymalnie nieinwazyjne i nie zakłócały odbioru podstawowej treści serwisu.
Zastrzyk finansowy oznacza, że na kminku treści pojawiać się będą częściej i ich jakość merytoryczna będzie jeszcze większa (rozważam płatna współpracę z paroma znanymi nazwiskami z branży). Będą tez konkursy i właśnie oficjalnie ogłaszam pierwszy z nich :)
Zadanie jest proste – napiszcie, co zmienilibyście w wyglądzie, funkcjonowaniu i tematyce magazynu kminek.pl? Nagrodzone zostaną trzy najprzenikliwsze i najciekawsze analizy z komentarzy.
Za pierwsza zaliczkę od sponsora, która wpłynęła już na moje konto zakupiłem na poczet konkursu następujące nagrody (mam nadzieję, że ich wybór jest w jakiejś części zgodny z Waszymi gustami):
I nagroda – iPod Shuffle 4gen 1GB srebrny
II nagroda – słuchawki Creative Aurana Live!
III nagroda – zestaw 3 książek informatycznych
Zapraszam do udziału w konkursie i życzę wszystkim uczestnikom powodzenia! Wyniki zostaną opublikowane w przeciągu paru dni.
Cała historia ze sponsorem, konkursem i nagrodami to żart w ramach Projektu Prima Aprilis :) Ogromne dzięki za opinie, zwłaszcza dla Jarka.
Wywaliłbym w pierwszej kolejności to błyszczące logo no i bardziej profesjonalny design. Jak sponsor, to sponsor, nie?
Wygląd bloga wg mnie to sprawa bloggera, ważne żeby blog był czytelny bez zbędnych wodotrysków, mi brakuje na blogu przy postach bocznego menu, czasem lubię po przeczytaniu posta zobaczyć co autor jeszcze ciekawego napisał, może zastosować wtyczkę Related Posts?
Podobnie jak shpyo zwróciłem uwagę na ten brzydki pasek na górze. To znaczy sam zielony pasek jest ładny, ale czerwony napis na nim nie pasuje. ;)
A ja proponuję pozbyć się reklam z Google. Sponsor da Ci więcej niż te kilka centów, a blog będzie bardziej profesjonalny i wiarygodny.
Zdecydowanie zmieniłbym to logo. Korzystam z Flashblocka w Firefoksie, więc tego loga po prostu nie widzę od razu po wejściu na stronę.
Poza tym mógłbyś wyjustować tekst w treści wpisu :)
Poza tymi uwagami, które wysłałem Ci wcoraj na meila, nie mam w zasadzie nic do dodania. Żeby tylko chciało Ci się owprowadzać te wszystkie zmiany ;)
Ravi:
Logo jest rzeczywiscie flashowe, ale jak nie masz plugina (lub masz wylaczony JS) pojawia sie logo w formie obrazka. Flashblock dziala w specyficzny sposob – nie wycina flasha kompletnie, tylko zaznacza miejsce, w ktorym powinien pojawic sie film.
—
Na pewno w nadchodzacej wersji kminka bedzie cos na ksztalt Related Posts. Layout byc moze sie zmieni ale nie bedzie to zmiana znaczaca a raczej improvement obecnego.
Pozwolę sobie dorzucić moje 3 (a raczej 10) groszy. Moje rekomendacje skupią się głównie na temacie poprawy użyteczności.
1. Logo w lewym górnym rogu.
Użycie flasha blokuje możliwość otwarcia strony głównej w nowej zakładce. Wiele osób, które z wyszukiwarki wejdą na podstronę artykułu chce otworzyć w tle stronę główną (aby ładowała się w czasie lektury artykułu). Logo flashowe uniemożliwia im to. Rekomenduję użycie linkowania htmlowego.
2. Dział “Archiwum”
Nazwa sugeruje, że w tym dziale są starsze posty. Tymczasem archiwum to nic innego, jak strona główna z przyciętymi postami. Rekomenduję usunięcie tej pozycji z górnego menu, albo przygotowanie podstrony archiwum przezentującej listing tytułów artykułów z podziałem na miesiące. Możliwe również, że taki listing zmieściłby się na bocznym pasku bądź w okolicy stopki.
3. Długość zajawki artykułu na str. głównej
Na str. głównej rekomenduję zamieszczać tylko ok. 2 pierwsze akapity z każdego posta. Powód? Jeśli przeczytam całą treść artykułu na stronie głównej, to nie mam motywacji do otwarcia podstrony z tą samą treścią tylko po to, żeby obejrzeć komentarze. Szczególnie, że pod artykułem zamieszczonym w całości nie ma linku do komentarzy…
4. Link “Początek strony”
Wydaje mi się zbędny. Rzadko wykorzystywany i niepotrzebnie zaśmieca stronę.
5. Opis linków pod artykułem “Czytaj więcej:”
Bardziej wymownym opisem będzie “Kategorie:”
6. Dopiski “Prosto z pieca”, “Artykuł”, …
Porównaj:
http://www.kminek.pl/kminek-ma-sponsora-konkurs-z-nagrodami/
http://www.kminek.pl/
Ten sam artykuł raz ma dopisek “Prosto z pieca”, a raz “Artykuł”. Czyli ten sam element raz używany jest do określenia wieku posta, innym razem do określenia rodzaju(?) wpisu. Brakuje konsekwencji. Jeśli chcesz żartobliwie określać wiek wpisu, to taki dopisek powinien znaleźć się w bezpośrednim sąsiedztwie daty.
7. Skaczący box “NA WESOŁO”.
Jego skacząca wysokość powoduje, że czytając dowolną treść znajdującą się pod nim myślę “WTF, czemu to skacze skoro strona już skończyła się ładować?!” Analogiczna uwaga do “WCZEŚNIEJSZE WPISY”.
8. Skaczące » w li.postcomments
Tym razem może to subiektywne odczucie, ale ta animacja nie pozwala mi się skupić i przeanalizować najważniejszą rzecz w nagłówku – tytuł artykułu. A jeśli będę chciał przeczytać komentarze to i tak znajdę link do nich. Rekomenduję wywalenie animacji.
9. Stopka
Szukałem tam linku do kontaku i nie znalazłem go tam:(
10. Treść artykułów – ok, ale z małym wyjątkiem. Jeśli chodzi o kodowanie, to osobiście chciałbym czytać wyłącznie o rozwiązaniach, które zawsze działają. Techniki nie działające w IE (np. “Okrągłe rogi”) od wersji 6 w górę w moim przypadku wyłącznie zwiększają poziom frustracji z powodu konieczności supportu tej przeglądarki:)
No panowie Jarka powinniście jakoś nagrodzić ponieważ chłop zrobił kawał dobrej roboty.
Serwis kminek.pl w polskim internecie jest witryna raczej mało znana, która w ostatnim czasie nie popisala sie szata graficzna. Wystarczy spojrzeć na ogólny wygląd serwisu, żeby stwierdzić, że nie spotkało się to z pozytywnym odbiorem.
W tym wpisie postaram się wyrazić swoje zdanie na ten temat, odnosząc się do komentarzy pozostałych użytkowników.
Na wstępie trzeba powiedzieć, że wersja witryny nie wyglądała najlepiej pod względem estetycznym:jest wąska, czcionka artykułów jest średna, bez większej interlinii, na dość za jasnym tle, więc czyta się nie najlepiej. Chaos panuje również w nagłówku strony: menu główne mieszało się z pododziałami.
Jedyny plus jakim odznaczała sięwersja strony to łatwe dotarcie do wszystkich informacji o poszczególnych partiach.
Jednym słowem, decyzja o odświeżeniu układu strony była jak najbardziej słuszna i trzeba oddać autorom strony, że wykonali sporo pracy. Wątpliwości budzi we mnie jednak czas i sposób w jaki to bedzie dokonane.
Po pierwsze, moim zdaniem, rewitalizację serwisu trzeba było zrobić jak najwcześniej,aby przygotować sobie bazę, na której będzie się spokojnie pracowało przy opisie poszczególnych elementów strony. Podejrzewam, że teraz, cała uwaga autorów strony skupi się na poprawkach w działaniu strony, zamiast na pracy nad częścią opisowa stylu.
Po drugie, wtym przypadku mogę się mylić bo nie ma informacji na stronie o silniku, na którym stoi serwis, ale z poszczególnych elementów widocznych na stronie głównej wnioskuję, że obecnie witryna używa WordPressa.
Jeśli autorzy zechcą też przenieść całą zawartość opisowa pod skrypt Wiki bedzioe to plusowalo na dizajnie dtronki. Pomysł ten ma swoje plusy i minusy. Plusem na pewno będzie możliwość szybkiego dotarcia do interesującej nas informacji, natomiast zgadzam się z jednym z komentujących, że skryptu Wiki nie da się tak łatwo ostylować, aby wyglądał on jak integralna część serwisu, z którym jest związana. Poza tym brak zgrania w czasie z otwarciem nowej wersji strony i jej bardzo ważnej części informacyjnej, również jest błędem. Kolejny raz sprawdza się powiedzenie, że pośpiech jest złym doradcą.
Wybór rozmiaru strony to dylemat, przed którym staje projektant tu akurat się on nie popisał.Decyzja ta ma kluczowe znaczenie i to od niej zależy późniejszy układ treści na stronie.
Przede wszystkim proponuję rozróżnić dwa podstawowe rodzaje rozkładu treści na stronie:
* Technika Solid-Technika Solid polega na tym, że układ strony jest sztywny i jej rozmiary nie zmieniają się w zależności od rozdzielczości. Najprościej zaobserwować to zmieniając rozmiary okna przeglądarki.
Jest kilka rzeczy ktore bym zmienil w tej strone, ale ogólnie jest znosna.
Dziekuje,pozdrawiam D.